95%
Raport MIT według którego 95% firm nie osiągnęło żadnych korzyści z miliardów wydanych na (głównie pilotażowe) wdrożenia AI nadal odbija się szerokim echem w sieci (a przede wszystkim w mediach antyspołecznych). Komentujący traktują go zazwyczaj jako dowód, że AI to hype, który nic na świecie fundamentalnie nie zmieni. Moje zdanie jest jednak zupełnie inne.
Otóż mając te 35+ lat doświadczenia w branży, które to doświadczenie obejmuje także bycie konsultantem zajmującym się m.in. wsparciem takich właśnie dużych organizacji w różnych „transformacjach” i „wdrożeniach” nowoczesnych metod zarządzania widziałem już takie raporty i takie nagłówki wcześniej. Tak było w początkach Internetu, tak było kiedy padała pierwsza fala e-commerce („dot-com bubble”) i tak musiało być i tym razem. Dlaczego? Ano dlatego, że duże organizacje (a to one są przedmiotem badań specjalistów od „management science”) a ściślej ich kadra menedżerska jest organicznie niezdolna do ogarnięcia dużej zmiany i innowacji. Kiedy jest nowy hype – metoda zarządzania, technologia – menedżerowie nie poświęcają zazwyczaj czasu by zapoznać się z jego istotą, tylko szybciutko zlecają by „coś w tym robić” jednocześnie swoim szefom obiecując różne spoektakularne rzeczy. To powoduje wykonywanie przez najczęściej równie nie mających pojęcia o tej nowej rzeczy podwładnych ruchów niezbornych i pozornych. Efekty zaś są takiego, że najpierw melduje się górze, że już „to coś” mamy – a efekty są takie, jak pokazuje wspomniany raport MIT.
Wszystko to zaś podporządkowane jest najważniejszej zasadzie dużych organizacji: nastawieniu na trwanie co implikuje z założenia opór wobec zmiany. To między innymi dlatego tak wielką popularnością cieszyły się zawsze różne proste metody i obietnice, a tak trudno i rzadko spotyka się realne zastosowanie zaawansowanych podejść do zmiany w organizacjach (tu można wspomnieć o pracach prof. Snowdena), bo po prostu rzadko komuś zależy na tym, żeby coś zmienić naprawdę.
Dlatego w moich oczach ten raport w niczym nie umniejsza siły technologii AI ani jej potencjału do zmiany nie tylko branży ale w ogóle świata, w którym żyjemy. To raczej kolejne potwierdzenie, że przeciętny poziom zarządzania zmianą i innowacją w większości dużych firm jest niski. Zero zdziwień.
Z czasem oczywiście tak jak Internet a potem e-commerce AI stanie się nieodłączną, integralną cześcią funkcjonowania tych firm. Musi jednak upłynąć odpowiednio długi czas, a zanim to nastąpi czeka nas przebicie „bańki nadmuchanych oczekiwań”.